02 cze Janusz Kuczyński – opowiada o starcie sezonu 2017
JANUSZ KUCZYŃSKI: “Pierwsze zawody w tym sezonie mogę uznać za udane, pomimo tego, że auto kompletnie nie przygotowane ( tak jak na
studiach, miało być pięknie a wyszło jak zwykle). Auto składane na dzień przed wyjazdem na tor, problemy z zatkanym tłumikiem ( czy tylko mi przydarzają się takie awarie?). Sobotnie kwalifikacje – szał 🙂 rozlany olej na szatanie, pierwsze kilometry w aucie , padający kapuśniaczek i uszkodzona wycieraczka dały efekt raczej miernego czasu.
Wyścig nie był lepszy, na starcie uszkodzone sprzęgło, które do końca wyścigu ślizagło się, pod koniec zgubiłem całe wygłuszenie tłumika i moje auto przeszło w tryb startującego samolotu (stało się dużo
głośniesze i szybsze 😀). Drugi dzień całkiem pozytywny, 2:10:6 na kwalifikacjach i start z 2 pozycji. Wyścig 3 pozycja aż do ostatniego okrążenia, kiedy to urwał się kabel od aparatu na ostatnim okrążeniu (2 km przed metą), na szczęście po krótkiej walce z awarią udało mi się ukończyć wyścig. Przygotowania do kolejnych zawodów trwają! Pozdrawiam”